Информация о песне На данной странице вы можете ознакомиться с текстом песни Jak nie my to kto, исполнителя - Nizioł
Дата выпуска: 30.04.2016
Язык песни: Польский
Jak nie my to kto |
To nie płyta o jaraniu, czy o nowych trendach\nTa muzyka płynie od nas prosto z serca\nMów co chcesz, słuchaj czego chcesz\nAle sam wiesz też, że to musi mieć też sens\nKto, jak nie my, jak nie my to kto?\nMa w sobie styl, przekaz to na sto\nWiesz co to flow? Czy tylko słyszałeś?\nJestem, jaki jestem, taki na wieki zostanę\nKlasyczny rap na dobre powraca\nKaczy, Popek, Murzyn, Nizioł, Szajka\nStara prawda, na oldschool nie ma bata\nJak nie my to kto? Stara gwardia\nPierwsi to rapery, chociaż dla mnie to mistyka\nLatają w fullcap’ach przy szerokich jeansach\nWciąż narzekają, że nikt o nich nie słyszał\nA to na czym się znają to wieczna krytyka\nDrudzy to ulicznicy, choć nikt ich tam nie widział\nNapierdala płyty, przy czym korzysta z koryta\nWiesz co jest najgorsze? Że dzieciak to łyka\nMyślisz, że ten bolek jeden z drugim to bandyta\nCzas odwrócić proporcje, spojrzeć prawdzie w oczy\nPołowe z tych Marianów to nic z ulicą nie łączy\nMoże nasza wina, mają za dużo swobody\nZamknąć mordy, bo się to dla was źle skończy\nTo jest powrót do korzeni, jak Molesta, pierwszy klasyk\nPierwsza liga rapu, wspominają stare czasy\nJest tu ze mną Nizioł Szajka, Marek Kaczy\nStara rapu szkoła, jak się z oczu patrzy\nKto, jak nie my pokaże, wytłumaczy?\nGdzie istota ducha? Gdzie są prawdziwi Polacy?\nBijące serce rapu podajemy wam na tacy\nNizioł, Popek, Kaczy, pozdrawiamy rodacy\nJak nie my to kto? Tylko prawdziwa ulica\nPodniesie was na duchu, pobudzi was do życia\nTo jest świeży powiew, zacznijcie oddychać\nTo jest powrót do korzeni, prawdziwa klasyka\nKryminalny rap i od policji wpierdol\nI twarda życia szkoła od najmłodszych lat\nW domu patologia, a na dzielni getto\nSlumsy, dzieciak tutaj musisz rade dać\nTu ludzie ludziom wciąż wysyłają przekaz\nBierz swoje, na co czekasz? Życie szybko nam ucieka\nKto jak nie my wiedzie prym w tej materii\nWszędzie jebany psy, każdy z nich ostrzy zęby\nBrak miejsca na błędy, jestem panem sytuacji\nPośród mnóstwa ciemnych ulic ostro żerują bandy\nPromujemy nasz styl, proceder niesławny\nTo kryminalny rap brat, nie opuszczamy gardy\nPełno chujostwa zalewa nas, jak plaga\nNielojalność i zdrada tworzy cały ten bałagan\nKto, jak nie my ciągle na właściwym miejscu\nCzysta prawilność w sercu, która kształtuje przestępców\nNie szukaj sensu, nie szukaj nic na siłę\nJa jestem tym kim byłem, w świecie fałszu dalej płynę\nTylko zwykłe debile i leszcze bez pojęcia\nNie wiedzą co jest co, ile mam jeszcze do wzięcia\nJak nie my to kto? Street Music Bandito\nKłóda na japę, bo inaczej finito\nWielkie rzeczy zwykle mają mały początek\nDla niej bym się zmienił, dla niej bym zrobił wyjątek\nJak nie my to kto, bez pytania zwija, znika\nCo swoje przytuli, bez zaczepki nie fikam\nBłąd za błędem szuka strony, gdzie leży ta wina\nPrzejdą po niej gładko, nieznana przyczyna\nWarczeć umie, ostrzy kły, co padnie ofiarą\nCo znów nawywija, wszystkich mierzy jedną miarą\nW japę prosto, na bezczela chce usłyszeć bowiem\nDo czego doprowadził nie mieści się w głowie\nJak nie my to kto, wynagrodzę krzywdy\nPoważna sytuacja, bym nie robił z igły widły\nNerwy ma zszargane, sam ze sobą walczy\nJak nie my to kto? Taniec z diabłem tańczy |