Информация о песне На данной странице вы можете ознакомиться с текстом песни Box-I-Kox, исполнителя - Eïs.
Дата выпуска: 20.10.2020
Возрастные ограничения: 18+
Язык песни: Польский
Box-I-Kox |
Ostatnio tu jest taka opcja |
Że każdy chce grać prawdziwego hip-hop'owca |
Każdy chce brać koks na melanż |
I wozić się jak polski gangsta na tanich felach |
I strzelać albo nie wiem sprzedać komuś kosę |
Myślisz, że jesteś z mafii jak ciągniesz proszek nosem |
Mówisz — yo, koszę forsę, popijam Bolsem |
Dobra, ty gdzie jest twoje Porsche |
Kiedy miałeś z sobą więcej niż parę dych |
Przecież cały hajs wydajesz na ten biały syf |
I cały czas pierdolisz o tym samym, wstyd |
Myślisz, że jesteś taki cwany typ |
Ten gość pieprzy same bzdury i patrzy, kto go słyszy |
Zbiera za to dissy, ale wozi się jak skurwysyn |
Wiesz lansuje dupę, opowiada bajki |
I wyrywa jakąś gangsta wifey |
Ale potem ściąga majtki i smutek |
Co tatuś ci nie mówił, że od koksu maleje fiutek |
Tatuś ci nie mówił, że możesz mieć mały kłopot |
Jak chcesz być za bardzo coco-loko |
Box i kox, to tak wygląda |
Ja go pierdolę, a ty go wciągasz |
Wciągaj go, jeszcze chcesz, to ci kupię |
Ty masz go w nosie, ja mam cię w dupie, yo |
Siedzę w klubie, wychylam drinka |
Podbija jakaś panna na szpilkach |
I chce ode mnie dill-pack |
Chwilka mała, jesteś sama? |
Chcesz se przyćpać? lepiej od razu wal w kanał |
Jakiś palant może weźmie cię na disco |
Ja nawet nie mam o czym gadać z taką, idź stąd |
Jestem yo, ale wolę grać na czysto |
Wolę whisky, cipki i hotel Bristol |
Wolę piski opon, jeżdżę gablotą i słucham se rapu |
A ty ćpasz te kreski z blatu |
Chłopaku w szoku co ty wciągasz |
Pamiętam cię rok temu ściągałeś tylko dym z bonga |
Potem jakiegoś speeda, a teraz to już dobrze widać |
Chcesz być pierwsza liga jak chodzisz po bibach |
Biały nigga, nie przegap imprezy |
Masz to, sypiesz, ciągniesz, leżysz |
Box i kox, to tak wygląda |
Ja go pierdolę, a ty go wciągasz |
Wciągaj go, jeszcze chcesz, to ci kupię |
Ty masz go w nosie, ja mam cię w dupie, yo |
Widzę, że chciałbyś być kurwa niezły player |
Dla mnie sorry, ale jesteś gejem, yo |
Wozisz się tu i robisz duże halo |
Dostajesz w końcu w ryj |
Jak podpadniesz jakimś większym chamom |
Rano podjeżdżasz po pannę, dajesz buzi |
Solka, jacuzzi i koszulka rozpięta na trzeci guzik |
Luzik, kurwa, w czym do ludzi |
Ty, weź wypierdalaj jak ci się nudzi |
Bo widzę, że podbijasz do tych lasek |
I grasz jak jakiś sponsor |
Niby koleś z forsą, ale gdzie jest poziom |
Takie bzdury opowiadaj tym swoim ziomkom |
A nawet jak to prawda, szczam na twoje konto |
Ty jedna prośba, zdejmij ten ruski łańcuch |
Bo kiepsko w nim wyglądasz jak walisz bronks z puszki |
Wiesz jak to jest, yo, synek, dobrze wiesz jak to jest, yo |