Информация о песне На данной странице вы можете ознакомиться с текстом песни Nie Chcę Iść, исполнителя - Warszawski
Дата выпуска: 22.09.2013
Возрастные ограничения: 18+
Язык песни: Польский
Nie Chcę Iść |
Pamiętam gościa, który był pewny, wiedział dokąd iść |
Chciał żyć w pełni i widzie dział po co żyć ma |
Była w nim iskra, by iść i wygrać wszystko |
I lepszą zyskać przyszłość, ale w niej już nie ma go |
Patrzę w lustro i nie widzę tego gościa |
Ten którego widzę dość ma już, rzeka zmieniła się w wodospad |
Każdy dzień tylko po to by dotrwać do końca |
I nie budzić się rano z nowym wachlarzem zobowiązań |
A muszę tam pędzić znów |
I gubię ostrość wciąż jak tępy nóż, jak dzielny tchórz |
Nie mogę się odnaleźć tu z kolejnym rokiem |
Mija czas ja mijam go chwiejnym krokiem |
Myślę o tym czego nie ma dziś |
I czemu trzeba iść naprzód gdy pewności nie masz czy |
Warto, nie czekam na odpowiedź, znam ją |
I odbija się echem w głowie kiedy światła zgasną |
Codziennie mam przed sobą bieżnię, ale nie chce iść |
Robię jeden krok w przód, żeby zrobić jeden w tył |
Ta sama pętla czasu to stryczek wokół szyi |
Im bardziej się zaciska tym bardziej tracę siły |
Codziennie mam przed sobą bieżnię, ale nie chce iść |
Robię jeden krok w przód, żeby zrobić jeden w tył |
Ta sama pętla czasu to stryczek wokół szyi |
A to na co nas stać to wszystko wokół winić |
Im bardziej obojętny stajesz się tym mniej cierpisz |
Łagodząc ból w ten sposób czekasz na jeszcze większy |
Straconych dni nie odbijesz jednym wykorzystanym |
Jeśli nie dziś to kiedy będziesz już gotowy na zmiany |
Tu nikt nie pyta czego chcesz, czego potrzebujesz w głębi |
Nawet jeśli jest czymś ważniejszym od reszty |
Duszę emocje, wychodzą ze mnie w noce ciemne |
By za dnia udawać, że jest dobrze swoim «poker fejsem» |
Dziś na dnie butelki znalazłem szczęście |
I niby jest fajnie, baw się póki masz czas, jasne |
Wykorzystałem go i przez to mam już rok w plecy |
A oni chcą cieszyć się tym ze mną, skończ, przesyt |
Mam już tych samych chwil, sposób na ucieczkę |
Ale ta myśl przed snem ucieka ode mnie gdy wzejdzie |
Słońce, czekam na dzień, który będzie końcem, wiem że dojdę |
Wezmę odwet i po życie sięgnę wreszcie w normie |